Papież skończony

Wyszyłam kolejnego papieża tym razem dla siebie. W tym wzorze jest jeszcze napis próbowałam go zrobić ale wyszedł fatalnie więc go sprułam i zostawię tak pracę.

A teraz wymyślam upominek na mikołajki na facebooku kompletnie nie mam pomysłu na niego.

Nowy hafcik

Dawno mnie nie było tu ale jakoś mnie leń wziął do prowadzenia bloga. A tak pozatym to byłam na krótkim wypadzie w Łodzi u kuzynki a przy okazji byłam w łódzkim zoo i tak średnio mi się podobało do tego pogubiłyśmy się trochę.Potem byłam w lunaparku z moją chrześnicą i jechałam diabelskim młynem.I przypomniałam sobie jak z bratem jechaliśmy na kolejce górskiej i mój brat stwierdził że mam nie piszczeć i przez cały przejazd nie piszczałam tylko mocno trzymałam się barierki przy wózku.

Jak wracałam to kupiłam sobie pocztówki z Łodzi do tego inne niż poprzednio ale kosztowały 0,99 i to na dworcu pks.Jak też wracałam to był mecz ŁKS- u i przejeżdżałam koło ich stadionu i było spokojnie. 

A teraz o hafciku haftuję kolejnego papieża i tyle go było tak wczoraj bo dziś mam dużżo więcej. Fotka zrobiona moim smartfonem i stwierdzam że całkiem ładne robi on zdięcia.

Hafciki i inne takie

W poprzednim poście pisałam że haftuję Papieża z dzieckiem. teraz wam mówię że go właśnie skończyłam i wyszło to tak jak to wygląda na poniższej fotce:

 Moja mama też haftuje i wyszyła fotkę syna mojej kuzynki:

 A tutaj mój pupilek Miluś, jest z niego niezły leniuch

 A tak wyglądam ja obecnie tzn. jeszcze przed nałożeniem farby na włosy

A tak po zatym to jutro idę do pracy po tygodniowym urlopie.

?????

Dawno mnie na blogu nie było. Jakoś nie mam weny aby pisać bloga.Zresztą ostatnio słabo zaglądam a blogi, dawo nie zapisywałam się  a candy.Teraz trochę więcej czytam książek i potrafię pochłonąć książkę ponad 400 stronicową w dwa dni. A z robótkami trochę gorzej nie za bardzo chce mi się haftować.Ale teraz robię Papieża Jana Pawła II z dzieckiem i tu utknęłam bo mi wz ór się pochrzanił te drobne krzyżyki. I te problemy z wzorem odpychają mnie od haftu. Ale wzór wygląda tak.

Nie wiem czy prowadzić tego bloga skoro u mnie kompletnie nic się nie dzieje. Całe dnie siedzę w domu i coraz bardziej nic kompletnie nie chce mi się robić. Calutki urlop który był w czerwcu przesiedziałam w domu. Bardzo was proszę o powera czy mój blog coś wam daje.A może sobie dać spokój z blogiem.

Wymiana kwiatowa - co dostałam i co wysłałam

Niedawno brałam udział w wymiance kwiatowej na forum "Hafty Polskie" i dostałam takie oto piękne upominki od Moniki(Kulka) a dostałam obrazek z wyszytymi konwaliami(uradowało mnie to gdyż konwalie to moje ukochane kwiaty), kolczyki z różyczkami, przydasie kwiatowe oraz aniołek stróż z Lichenia oraz kawkę i czekoladę.

 A ja przygotowywałam upominek dla Zosi(Zefirek) i przygotowałam: zakładkę na kanwie plastikowej z różyczkami, przywieszkę(igielnik) w kwiatuszki, przydasie, kawę, czekoladę oraz pocztówkę z Częstochową i wizytówki

Dziękuję Monice za śliczne upominki oraz Edytce(Sejana) za zorganizowanie całej wymianki.

Tulipanki i moje imieniny

Nie tak dawno wyszyłam tulipanki te co zestawik był w empiku. Tulipanki wyszły prześlicznie tak bardzo realistycznie.

Dziś są moje imieniny więc zapraszam was na czekoladki i ciacho.

Moje hafciki

Jakiś czas temu zrobiłam sobie takie oto drobnostki nie mam ich w domu bo są na wystawie w jednej z bibliotek w Częstochowie. A są to cztery biscornu i trzy zakładki do książek (dwie z kwiatkami i jedna z bohaterem z jakieś bajki)

 Pisałam wam że 8 marca zostałam ciocią małego Kazia i wyszyłam dla niego taki obrazeczek. Mam nadzieję że zostanie doceniony ( bo z tym będzie dość ciężko)

Kiedyś będąc w empiku w moim mieście natrafiłam na taki zestawik nie kosztował za dużo bo 9,90 więc go sobie kupiłam i teraz właśnie szyję te tulipany i jestem już niecierpliwa jaki będzie końcowy efekt. Narazie jak go szyję to wygląda całkiem całkiem fajnie no może oprócz łodyżek bo się trochę zlewają z tłem a i kanwa nie jest za prosta ale to zupełnie nie przeszkadza.

Teraz mam dość długi weekend bo od poniedziałku mam wolne i jakoś mnie nie cieszy. Jest już maj a nie widziałam by kwitły bzy czy konwalie. Ach jak tego pragnę. 
A i jeszcze dzisiaj jak byłam na zakupach weszłam do jednej z moich pasmanterii gdzie zaopatruję się w mulinki i okazało się że jest likwidowana i kupiłam mulinki typu variations czyli takie jakby na jednym pasemku mulina było kilka kolorów za 2,20 więc okazja była i nie wiem czy sobie więcej mulina nie dokupię. Pozdrawiam