Z początku października byłam na wycieczce z pracy w trzech miejscach. Naszą główną bazą był Karpacz( tam nocowaliśmy w pensjonacie "Nowa Królowa Karkonoszy" - polecam ).Pokażę wam trochę zdięć z wyjazdu. Na początek Karpacz - byłam tam pierwszy raz i mnie zauroczył, choć trzeba przyznać że na Kopie i Śnieżce była fatalna pogoda ale mimo to było super. Na samą Śnieżkę nie wchodziłam ze względu na pogodę.
Przed Świątynią Wang w KarpaczuWodospad niedaleko wjazdu na Kopę
Na Kopie
No i przyszedł czas na Drezno - przepiękne miasto . Tam mi się podobał sklep mleczny no i Zwinger - cudowne miejsce. W Niemczech w dniu kiedy byłam było bardzo deszczowo ale i tak byłam zauroczona tym co widziałam.
Widok na Śnieżlkę z pensjonatu w którym byłam
Byłam w Świdnicy w Świątyni Pokoju - środek przepiękny
Zamek Książ - tu byłam zauroczona totalnie i chcę jeszcze raz jechać do Książa bo mi się bardzo podobało
Byłam także w Palmiarni w Wałbrzychu trochę kupiłam kwiatów.
Fajny czas był tej wycieczki i mam zamiar jeszcze raz jechać z pracy na wycieczkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz