W tym tygodniu miałam urodzaj kartek w ramach zabawy w Postcrossing.Dostałam aż 4 kartki.
Pierwszą dostałam z Anglii taka trochę rysunkowa ale urocza.
Pamiętacie jak w szkole uczono nas o Jeziorze Bajkał(to do tych co uczyli się języka rosyjskiego w szkole) a więc dostałam karteczkę z tym Jeziorem. Taka kartka doszła do mnie z RosjiA tutaj 3 Kościoły w Brześciu na Białorusi.
I kolejne Stany Zjednoczone tym razem Texas i Rodeo.
A teraz pokaże co ja wysłałam w ramach tej zabawy. A więc do Białorusi wysłałam karteczkę z kociakiem która odbiorczyni się spodobała .Szeczerze to uroczy ten kociak
I dwie karteczki z Częstochowy które poleciały do Rosji. Są dość podobne do siebie. I chyba się spodobały
Zabawa mi się bardzo podoba i dalej się będę bawić.
Postcrossing jest rzeczywiście miły.Dziś żyjemy tak szybko, a tu jednak trzeba napisac kartkę i nie tylko z serii happy postcrossing;-))Moja kolekcja z miesiąca na miesiąc się powiększa.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń