Pokazuję wam jak teraz wygląda mój sal księżycowy a nawet teraz mam go jeszcze więcej tylko jeszcze nie obfoviłam.
A na koniec mój psiaczek "Miluch"
Na dzień 23.08.2021 zawieszam działanie bloga. Poprostu straciłam zapał do jego prowadzenia.Być może kiedyś wrócę ale teraz nie mam chęci ...
Czytałam o haftowaniu tego kolosa.
OdpowiedzUsuńKsiężyc rośnie. Pies śliczny ( jak każdy dla mnie :) )
Pozdrawiam
Ładne postępy. Na Grunwald pojechałam do Częstochowy w ostatni dzień prezentacji, niestety, na razie brak kasy, aby jechać na oglądanie kolejnego.
OdpowiedzUsuń