Jak wcześniej pisałam robię metryczkę dla Izuni mojej maleńkiej bratanicy. Całą jej dam jak będą chrzściny.I jedną częścią metryczki była pani misiowa i właśnie ją skończyłam. Wyszywać sam obrazek skończyłam wczoraj a dziś zrobiłam backstiche.I oto jak misio wygląda.
Drugą cześć metryczki wyszyję jak będę miała wzór gdyż teraz gazetę z wzorem ma mama bo wyszywa metryczkę którą pokazywałam w poście wcześniejszym.Dzisiaj doszedł do mnie robin round z kotkami od Agnieszkigalasz bloga Zakręcone xxx.Jak tylko skończę kota lipcowego i dokupię muliny to zaraz zaczynam sierpniowego kiciusia.
Fajna Pani Misiowa :D Tak narzekasz na te backstiche, a tutaj super Tobie wyszły!!
OdpowiedzUsuńJestem załamana jak czytam Twoje posty. Tyle błędów!!! Składniowych, ortograficznych... Wypadałoby najpierw poćwiczyć gramatykę i ortografię, a potem brać się za pisanie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna Pani Misiowa...Taka słodziutka...Napewno będzie wspaniałym prezentem na chrzciny...
OdpowiedzUsuńCandy-margaretka
Witam
OdpowiedzUsuńa ja napiszę krótko ....co komu do domu kiedy dom nie jego......
zagląda i czyta tutaj każdy.... kto chce zaglądać .
Proszę się nie przejmować lubię Pani blog.
Basia
Pani Misiowa jest fajniutka :)
OdpowiedzUsuń