Powiem tak wróciłam z pracy i odpoczywałam a tu nagle ktoś puka do drzwi była to sąsiadka i że ma dla mnie paczuszkę od Sabinki z Sabinkowych Krzyżyków( oddała mi całą nie naruszoną) zresztą ci sąsiedzi są w porządku i wszystko do mnie nadchodzi w stanie nienaruszonym. Ale co ja zobaczyłam w paczuszce to oniemiałam wszystko takie śliczne i smaczne a więc dostałam paczuszkę z przydasiami, cudowny koszyczek, piękną karteczkę z miłymi słowami do mnie, czyste kartoniki na kartki, długopis i coś na "zęba" gumy mamby, wafelek Grzesiek Toffi i czekolada miętową(pysznuśne)
Jak wyszłam z poczty to poszłam do jednego sklepiku chciałam zobaczyć czy są tornistry z kucykami pony(który chcę kupić mojej chrześnicy która idzie do 1 klasy podstawówki) a że nie było tego spojrzałam i zobaczyłam takie oto naklejki które tak mi się spodobały więc je kupiłam kosztowały 2 zł. A tornister kupię na allegro bo są. A tak wyglądają naklejeczki:
I zapraszam na candy do:
- Moje twory potwory:http://mojetworypotwory.blogspot.com/2009/08/tadam-i-ja-mam-candy.html wyniki 9.08
- U Moniki : http://pokojzkominkiem.blogspot.com/2009/08/urodzinowe-candy.html?showComment=1249322414749#c5119203207251735468 zabawa trwa do 11.08 wieczorem
- Kuchnia pełna cudów: http://kuchnia-pelna-cudow.blogspot.com/ losowanie 7.08 wieczorem
fajniutki prezent dostałaś, a naklejki urocze :)
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście z takich prezencików należy się cieszyć!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń