Uwielbiam faworki więc razem z mamą zrobiłam i były pyszne. Nie ma to jak faworki własnej roboty a nie jakieś sklepowe.
sobota, 17 stycznia 2015
wtorek, 6 stycznia 2015
Niespodziewany upominek
W tamtym roku na Facebooku napisałam post pod takim jakby łańcuszkiem u Małgosi z Płocka. Miał to być upominek niespodziewany i wysłany też w momencie niespodziewanym. I wczoraj ten upominek przyszedł. Nawet nie wiecie jaka to była niespodzianka bo co tu dużo gadać kompletnie się jej nie spodziewałam a po prostu zapomniałam całkowicie. Nie ma co lubię takie niespodzianki.
poniedziałek, 5 stycznia 2015
Częstochowa i ...
Na początek ławeczka Marka Perepeczki - powstała niedawno stoi naprzeciwko ławki Haliny Poświatowskiej
Fontanna z dziewczynką i drzewko(metalowe)
Samo drzewko
Sama fontanna z dziewczynką
A tak poza tym to chciałam spróbować bombkę techniką karczochową i mi nie wyszło robienie tych trójkącików więc narazie się zniechęciłam. Ciekawe na jak długo
Szopka na Jasnej Górze i choinki konkursowe
Jak co roku byłam aby obejrzeć sobie szopkę na Jasnej Górze. Jest jeden plus w tej szopce że zmienili figurki do szopki i Maryja i Józef wyglądają lepiej niż rok temu. A teraz zapraszam na obejrzenie szopki:
A tutaj moja inspiracja czyli choinki ubrane przez dzieciaki z szkół w Częstochowie. Do 1.01.2015 był konkurs na najładniejszą choinkę. Ale też tutaj można znaleźć inspiracje. Bo jest wiele ciekawych ozdób choinkowych
czwartek, 1 stycznia 2015
Podsumowanie 2014 i plany na 2015 rok
Minął kolejny rok i w nim wiele się wydarzyło i tych rzeczy na plus i tych mniej miłych:
3.W tym roku trochę pojeździłam nie tak na dużej ale po jednym dniu. I tym roku odwiedziłam: Katowice z 3 razy (2 razy z mamą byłam u lekarza i raz aby dojechać do Chorzowa)
Chorzów - taka trochę podróż sentymentalna - do ZOO (ostatni raz przed tym wypadem byłam w wczesnej podstawówce), pokonałam swój lęk jadąc na kolejce linowej tzn. na otwartym krzesełku. No i był Kraków - mój ukochany i byłam tam w Park Wodny niestety nie kąpałam się (chwilowa niedyspozycja) oraz po raz pierwszy byłam w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach ( kupiłam sobie tam pamiątki oraz potem pojechałam pod Wawel i przepłynęłam się barką po Wiśle na Wawelu i pod kupiłam kilka pamiątek oraz kibicowałam kolarzom bo był wtedy Tour de Pologne.
4. W pracy zapisałam się na OK System i zaczęłam trochę dbać o siebie tzn. w ramach systemu chodzę na: aqua aerobic, na siłownię oraz na aerobic i do groty solnej a może coś nowego wynajdę i mi się spodoba.
5. W mieszkaniu swoim wymieniłam okna i leczyłam ząbki u dentysty(jeszcze nie koniec)
6. Przeczytałam kilkanaście książek: w tym roku odkryłam autorkę Katarzyna Enerlich (księżki mi się bardzo spodobały)ale to nie była jedyna autorka którą czytałam, także zakupiłam kilka książek.
7. Spłaciłam dwie pożyczki te które były do spłacenia. Ale niestety jeszcze został komornik i mam nadzieję że go w końcu spłacę.
A ta mniej miła rzecz to choroba mojej mamy - moje imieniny i swoje urodziny mama spędziłam w szpitalu.
I jedna rzecz którą pochopnie zamówiłam to gazetka "Szydełkowanie jest proste" - dla mnie nie jest proste i gazetki z wełnami leżą i kurzą się.
A teraz plany na 2015 rok:
2. Dalej czytać książki a czasami sobie kupić jakąś książkę.Chodzić regularnie do biblioteki
3. W końcu nauczyć się robić karczochy - pierwszy krok zrobiony- dostałam na gwiazdkę rzeczy aby je robić.
A co będzie to czas pokaże.
- Brałam udział w następujących wymiankach: Niteczki w karteczki na facebooku( byłam w grupie zielonej wszystkie kartki dostałam i wszystkie kartki wysłałam i wszystkie doszły do adresatów), wymianka karteczkowa u Hanulka na Wielkanoc i Boże Narodzenie i mikołajkowa na facebooku(prezent mój doszedł i ja dostałam swój)
- Wróciłam do haftu i w tym roku wyszyłam
3.W tym roku trochę pojeździłam nie tak na dużej ale po jednym dniu. I tym roku odwiedziłam: Katowice z 3 razy (2 razy z mamą byłam u lekarza i raz aby dojechać do Chorzowa)
Chorzów - taka trochę podróż sentymentalna - do ZOO (ostatni raz przed tym wypadem byłam w wczesnej podstawówce), pokonałam swój lęk jadąc na kolejce linowej tzn. na otwartym krzesełku. No i był Kraków - mój ukochany i byłam tam w Park Wodny niestety nie kąpałam się (chwilowa niedyspozycja) oraz po raz pierwszy byłam w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach ( kupiłam sobie tam pamiątki oraz potem pojechałam pod Wawel i przepłynęłam się barką po Wiśle na Wawelu i pod kupiłam kilka pamiątek oraz kibicowałam kolarzom bo był wtedy Tour de Pologne.
4. W pracy zapisałam się na OK System i zaczęłam trochę dbać o siebie tzn. w ramach systemu chodzę na: aqua aerobic, na siłownię oraz na aerobic i do groty solnej a może coś nowego wynajdę i mi się spodoba.
5. W mieszkaniu swoim wymieniłam okna i leczyłam ząbki u dentysty(jeszcze nie koniec)
6. Przeczytałam kilkanaście książek: w tym roku odkryłam autorkę Katarzyna Enerlich (księżki mi się bardzo spodobały)ale to nie była jedyna autorka którą czytałam, także zakupiłam kilka książek.
7. Spłaciłam dwie pożyczki te które były do spłacenia. Ale niestety jeszcze został komornik i mam nadzieję że go w końcu spłacę.
A ta mniej miła rzecz to choroba mojej mamy - moje imieniny i swoje urodziny mama spędziłam w szpitalu.
I jedna rzecz którą pochopnie zamówiłam to gazetka "Szydełkowanie jest proste" - dla mnie nie jest proste i gazetki z wełnami leżą i kurzą się.
A teraz plany na 2015 rok:
- Nadal haftować: W tym roku mam wykonać dwie metryczki dla znajomych w pracy na I Komunię Świętą dla chłopców
2. Dalej czytać książki a czasami sobie kupić jakąś książkę.Chodzić regularnie do biblioteki
3. W końcu nauczyć się robić karczochy - pierwszy krok zrobiony- dostałam na gwiazdkę rzeczy aby je robić.
A co będzie to czas pokaże.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Zawieszam Bloga
Na dzień 23.08.2021 zawieszam działanie bloga. Poprostu straciłam zapał do jego prowadzenia.Być może kiedyś wrócę ale teraz nie mam chęci ...
-
Życzenia samych sukcesów w nadchodzącym 2018 roku! Niech Nowy Rok obfituje w zawodowe sukcesy, przyniesie zadowolenie i satysfakcj...
-
Na dzień 23.08.2021 zawieszam działanie bloga. Poprostu straciłam zapał do jego prowadzenia.Być może kiedyś wrócę ale teraz nie mam chęci ...
-
Coraz bliżej święta więc pomyślałam że wymyślę wymiankę karteczkową "Życzenia pod choinką". Zasady: Zapisujecie się w kome...