Ostatnio w pracy zostałam zaproszona o zrobienie 2 metryczek i to w tempie bardzo ekspresowym bo w ciągu 2 tygodni dwie. Ciężkie to było gdyż w jednej metryczce musiałam zmienić kolor włosów z brunetki na blondynkę.I tak wyszła mi blondyneczka - kolor włosów wzięłam z innego wzoru. I szczerze mówiąc bardziej mi się w tej metryczce podoba kolor blond.
A tak wygląda cała metryczka z blondynką. Wyszyłam ją w ciągu 3 dni . Jeden dzień na dziecko a dwa pozostałe kielich, ramka i napis
I robiłam też metryczkę taka jaka była we wzorze.
I mam nadzieję że w tym roku koniec z metryczkami komunijnymi gdyż sezon na komunie się kończy
Bardzo ładne matryczki:-)
OdpowiedzUsuńładne metryczki :)
OdpowiedzUsuńObie bardzo ładne:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń