sobota, 6 lutego 2010
Dzień rzeczy znalezionych
Może zdziwi was ten tytuł ale ja taki miałam w czwartek a z to prostej przyczyny że w jaki cudowny sposób znalazłam metryczkę którą szyłam dla Izuni mojej bratanicy najmłodszej. I okazało się że nie obędzie się bez prucia i troszkę prułam a jutro będę dalej robila.A też mi zginał notesik co go robiłam na wymiankę i też się znalazł. Więc jestem happy. W czwartek dostałam upominek z wymianki na forum u Maranty a moja bratanica Gosia byla przeszczęsliwa i już bawi się upominkiem.A co dostalam pokażę w swoim czasie. Mam już zrobioną fotkę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zawieszam Bloga
Na dzień 23.08.2021 zawieszam działanie bloga. Poprostu straciłam zapał do jego prowadzenia.Być może kiedyś wrócę ale teraz nie mam chęci ...
-
Życzenia samych sukcesów w nadchodzącym 2018 roku! Niech Nowy Rok obfituje w zawodowe sukcesy, przyniesie zadowolenie i satysfakcj...
-
Coraz bliżej święta więc pomyślałam że wymyślę wymiankę karteczkową "Życzenia pod choinką". Zasady: Zapisujecie się w kome...
-
Na dzień 23.08.2021 zawieszam działanie bloga. Poprostu straciłam zapał do jego prowadzenia.Być może kiedyś wrócę ale teraz nie mam chęci ...
Wszystko dobre co się dobrze kończy..Ja zawsze jak coś zginie mi mówię sobie,że kiedyś się znajdzie(ale w tedy kiedy nie będę tego już potrzebować)Tobie znalazło się w odpowiednim czasie to miałaś szczęście:))
OdpowiedzUsuńoj ja strasznie nie lubię jak mi się coś gubi, na szczęście zdarzyło mi się, to może z kilka razy ...
OdpowiedzUsuń