Dziękuję wszystkim za złożone życzenia urodzinowe, jest mi bardzo milo i przyjemnie że aż tyle osób bylo ze mną w tym moim dniu urodzin. Ogromne buziaki i podziękowania.
Teraz jeszcze sprawa która dotyczy kotów chcę zapytać osoby która wysłala kotki Beacie- zahaftowanej bo u mnie nie ma żadnych i chcę mniej więcej wiedzieć ile może do mnie dosjć kotów no i ile mulin bym musiala dokupic jestem narazie przygotowana częsciowo na kota grudniowego. I cierpliwie czekam i nie mogę się doczekać.Dajcie mi znać jakie macie koty. A Agnieszkę proszę o cierpliwosc nie wiem kiedy jej wyslę tego kota bo sama nie wiem kiedy dostanę.Mam nadzieję że szybko.I powoli tracę cierpliwosc.
Dzis także wyslalam koleżance hafciarce dokładniej AgnieszceMD karteczkę na swięta tylko że jej nie pstryknęłam fotki i tylko powiem że na niej jest hafcik z jajeczkami. Mam nadzieję że Agniesi spodoba się kartka.
I trochę literacko: Ostatnio spodobało mi się czytanie w drodze do pracy i przeczytałam narazie 3 książki a są to: wygrana z Zacisza Wysnionego książka pt. "Niedokończone Życie" - książka fajna podsumowała bym zdaniem że dziecko może pojednać zwasnione strony. To pojednała mala dziewczynka dziadka z swoją matką.Do książki dostałam też film o tym samym tytule też mi się podobał.
Drugą książkę jaką przeczytalam to byla książka Moniki Szwaji pt:"Jestem nudziarą". Jest to przygoda nauczycielki polskiego która została wyrzuciona z innej pracy i poszla pracować do szkoły i tam poznala ojca jej ucznia i się w nim zakochala. Fajna książka bardzo wesola i szybko ją się czytalo.
Trzecia książka to "Samotnosc w sieci" ta książka wogóle mi się nie podobala straszne dlugie opisy różnych rzeczy co przeżywal Jakub i męczylo mnie to strasznie. Opisy programów internetowych do kontaktów. Nudne to bylo i wcale mnie wciągnelo. musialam przerzucać kartki bo mnie totalnie ta ksiązka znudzila.Nie wiem czy ja jestem jakas nie teges że mi się to nie podobalo.
A teraz na tapecie jest książka komu wieje wiatr.O czym to jest nie wiem bo zaczelam ją dopiero czytać.To na tyle.
Przecież "Samotność w sieci" to jedna z najpiękniejszych książek, jakie w ogóle napisano! Autor - prawdziwy człowiek renesansu: przede wszystkim naukowiec, a dopiero później pisarz - potrafi w sposób niemal perfekcyjny oddać na kartach tej książki psychikę kobiety. Przeczytałam ją w łóżku w jedną noc - do rana i została mi w pamięci już prawie 10 lat! Dzięki tej książce właśnie poznałam Marcina, z którym jestem lat siedem; to ona bowiem nauczyła mnie, że po drugiej stronie internetowego łącza też jest człowiek... człowiek, na którego czekam...
OdpowiedzUsuńTo książka, której nie można zapomnieć - i nie mogę o niej zapomnieć nawet w nawale lektur, które czytam ciągle - od 5 do nawet 20 na miesiąc - jak czas pozwala... Ona jednak zostawiła niezwykle trwały ślad w moim umyśle!
U mnie jest teraz kot grudniowy i styczniowy.
http://anek73.blox.pl
Asiu śliczne hafciki zrobiła Twoja koleżanka :). Co do kotków, to czekam cierpliwie, ciekawe gdzie się teraz podziewają ... Już się nie mogę doczekać karteczki, na pewno będzie śliczna :).
OdpowiedzUsuńMnie "Samotność w sieci" też nie zachwyciła. Wcale nie uważam, że jestem "nie teges" tylko po prostu każdemu co innego się podoba :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Asiu dziękuję Ci za karteczkę jest śliczna :), mam nadzieję, że moja też Ci się spodoba i dojdzie na czas :).
OdpowiedzUsuńSpóźnione, najlepsze życzenia urodzinowe :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci radosnych spokojnych Świąt.
Pozdrawiam ciepło.
W której pasmanterii można kupić tą kanwę z kaczuszką? Chciałam ją zamówić z internetu, ale jakby była gdzieś na miejscu, w Częstochowie, to zaoszczędziłabym na wysyłce :)
OdpowiedzUsuń