
Wygrałam u Ani candy a dostanę gazetkę brama z kalendarzem Kłodzka i guziczkami czekam na nie z niecierpliwoscią.
Nadal nie mam kotków z robin round i strasznie się nudzę bo nie mam narazie co wyszywać i dlatego wzielam się za hafciki wielkanocne. Kurcze tak mi żal że nie mogę wziąsc udziału w różnych wymiankach tak fajnie Czekało się na paczuszki i ta mysl co dostanę to tak jak dzieci wyczekują Mikołaja. Nie wiem kiedy będę mogla dalej brać udziału w wymiankach a może już nigdy. Tak bym chciała aby w końcu cos się ruszyło i bym mogla się bawić.Ostatnią zabawą w jakiej biorę udziału to robin round kocie.
Będzie dobrze Joasiu,jeszcze nie raz listonosz przyniesie Ci prezenciki:))
OdpowiedzUsuńŚliczny zajączek!
OdpowiedzUsuńGłowa do góry :)
Wcale się nie dziwię,że musiałaś go wyszyc.Jest uroczy.Asieńko,jeszcze w nie jednej zabawie weźmiesz udział.A listonosz na pewno zapuka do Twoich drzwi.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAsiu króliczek faktycznie jest uroczy :). Kotka może niedługo dostaniesz :). Trzymam mocno kciuki żeby się polepszyła Twoja sytuacja finansowa :).
OdpowiedzUsuń